Pechowo rozpoczęła się dla nas Wiosenna runda. Po czerwonej kartce (43 min meczu) i kontuzji podstawowego zawodnika z formacji obronnej (rozcięty łuk brwiowy) potrafiliśmy tylko zremisować z 3 drużyną w tabeli Sudovią. Mimo straty zawodnika nie cofnęliśmy się do tyłu i nie graliśmy na remis. Prowadzenie dał nam Artur Zalewski który wykorzystał perfekcyjną wrzutkę z rzuty rożnego wykonaną przez Jasia Sienkiewicza. Później około 23 min nastąpiło zderzenie dwóch naszych obrońców, piłka pofrunęła do przodu a sytuacje 2 na 1 wykorzystali zawodnicy Sudovi 1-1. Gra w dalszych minutach była chaotyczna i nie wyglądało to tak jak powinno na dodatek w 42 min czerwoną kartką został ukarany nas zawodnik i zmuszeni byliśmy grac do końca w 10. Po zmianie stron straciliśmy znów kuriozalną bramkę kiks przy wybiciu piłki przez naszego zawodnika bezlitośnie wykorzystał napastnik Gospodarzy wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Mimo straty bramki i gry w osłabieniu nie odpuszczaliśmy i 2 min po stracie bramki wywalczyliśmy rzut karny który na gola zamienił Grzegorz Jankowski. W dalszej części gry to przewaga drużyny Perspektywy, gospodarze grając w przewadze zamiast stwarzać sobie podbramkowe sytuacje stwarzali pozory że to oni grają w osłabieniu. A "osiedlowcy" grając ambitnie i do końca chcieli przechylić szalę wygranej na własną stronę co raz częściej przeprowadzając groźne akcje a bramkarza ratowała poprzeczka a także brak zimnej krwi przy 100% sytuacjach jakie sobie stworzyliśmy. Cieszymy się że nie przegraliśmy na tym jakże gorącym terenie ale także został pewien niedosyt gdyż byliśmy zespołem odrobinę lepszym mimo gry w osłabieniu. A gdyby nie głupia kartka i strzelane sobie bramki mogło być zupełnie inaczej. Jak to mówią zremisowaliśmy ten mecz jak i zresztą pierwszy pomiędzy tymi ekipami na własne życzenie. To tyle ode mnie
Za tydzień mecz z Pograniczem Kuźnica Białostocka Serdecznie ZAPRASZAMY
|